SPARING NA ZABORZU - CZYLI GALIMATIAS...
W piękne niedzielne przedpołudnie przyszło nam rywalizować nie z jednym, a aż z dwoma sparingpartnerami. Jak do tego doszło ? Pozostanie moją słodką tajemnicą. Uśmiechnięty od ucha do ucha gospodarz, rechoczący Pan Sobański (zastępujący trenera) i moja blada facjata rzuciły w cień wszystko inne gdy w budynku klubowym pojawiła się Józefka Chorzów oprócz awizowanego Naprzodu Rydułtowy. Niezwłocznie trzeba było wdrożyć w życie plan B. Ten zakładał rozegranie trójmeczu. Finalnie każda z drużyn zaliczyła ponad 60 minut gry. Pierwsi na boisku stawili się Chorzowianie i gospodarze, czyli MKS Zaborze. Była to swoista podróż sentymentalna. Przecież z Józefką toczyliśmy boje jeszcze za "skrzata". Obecnie zespół ten rywalizuje na trzecim froncie ligi okręgowej Katowice - Sosnowiec. W dzisiejszym meczu goście dzielnie stawiali opór do 10 minuty. Potem zarysowała się wyraźna przewaga Zaborza co zaowocowało aż pięcioma bramkami. Zaborze rozbijało blok defensywny rywali licznymi strzałami i prostopadłymi podaniami, demonstrując przy tym dobrą skuteczność. Wysokie prowadzenie, liczne zmiany jednak rozluźniły nasze szyki obronne i Chorzowianie dwukrotnie nas skarcili. W samej końcówce udało się podwyższyć wynik na 6 : 2.
MKS ZABORZE : JÓZEFKA CHORZÓW 6 : 2
BRAMKI : IWAŃSKI, RADEK, IWAŃSKI, IWAŃSKI, IWAŃSKI, IWAŃSKI
W kolejnym spotkaniu naszym przeciwnikiem był Naprzód Rydułtowy. Ten drugoligowiec z grupy południowej, jesienią już "witał się z gąską" jedną nogą będąc w pierwszej lidze. Ostatnia kolejka zadecydowała jednak, że ten zaszczyt przypadł w udziale APN-owi Knurów. Dlatego ta konfrontacja zapowiadała się bardzo ciekawie. Mimo faktu, że Rydułtowianie do meczu przystępowali na świeżości, nie potrafili narzucić swoich warunków gry. Bardzo szybko objęliśmy prowadzenie, dorzuciliśmy kolejne trafienie, a następnie kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia. Ozdobą tego meczu była bramka zdobyta przez Krako lewą nogą.
MKS ZABORZE - NAPRZÓD RYDUŁTOWY 2 : 0
BRAMKI : IWAŃSKI, KRAKOWIAK
Z kronikarskiego obowiązku podam jeszcze wynik ostatniej potyczki :
JÓZEFKA CHORZÓW - NAPRZÓD RYDUŁTOWY 1 : 2
We wtorek w ramach zajęć w-f zagramy jeszcze jeden sparing. Naszym rywalem będzie MSPN Górnik Zabrze. Czy przyjedzie ktoś jeszcze ? Nie wiem...
Komentarze